Czujecie już lato? Coraz bliżej wakacje. Ciepełko daje się we znaki. Ale to nic, taka pogoda sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. No chyba, że jest za gorąco, to zalegamy w przyjemnym chłodku domu... a wynurzamy się wieczorem, gdy temperatura już spada do przyjemnego poziomu. Nawet posiłki nam się zdarza jeść na tarasie. A i nabrudzić można (trochę) i nikt się nie gniewa.
Ostatnio zdarzyło nam się tak spożywać krupniczek. To ulubiona zupka mojego P. i może ją jeść w dużych ilościach i baaardzooo często. Do zupki dodaliśmy koperek wysiany i pielęgnowany przez Ziemka (jakże dumny był ze swojego małego ogródeczka w doniczce).
Wiem, że ciepło i ciepła zupa to tak średnio, ale jeść trzeba.
Do tej pory zupy robiłam "na oko" - trochę soli trochę pieprzu, kilka ziemniaków, kawałek marchewki itp. Nadszedł czas, aby z głowy przenieść na "kartkę" i spisać proporcje.
Tylko jak to było...
krupnik |
Składniki na garnek zupy:
- kości wieprzowe od schabu lub żeberka, ewentualnie mięso drobiowe (generalnie jak kto lubi - mięcho) ok. 0,5kg
- kasza jęczmienna ok.0,25kg (u mnie średnia, ale w zależności kto co lubi)
- kostka rosołowa
- 0,5kg ziemniaków
- marchewka
- pietruszka (u mnie suszona)
- seler (u mnie suszony)
- główka cebuli
- ząbek czosnku
- liść laurowy, kilka ziarenek pieprzu
- sól i pieprz
- świeży koperek
Gotowanie zupy zaczynamy od ugotowania mięsa. Kości wieprzowe wstawiamy do garnka, zalewamy wodą aby przykryła całość. Należy całość zagotować, odlać powstałe "szumy" a następnie dolać wody.
Do gotującego mięsa wrzucić liść laurowy i kilka ziarenek pieprzu, główkę cebuli i ząbek czosnku. Tak gotujemy ok. 45 minut.
W międzyczasie opłukać kaszę. Ja preferuję taką kupioną "luzem" nie w woreczkach. Jest to na pewno mniej wygodne w przygotowaniu, ale gotująca się kasza w woreczkach jest bardzo szkodliwa dla zdrowia. Może kiedyś o tym napiszę, jeśli oczywiście chcecie wiedzieć, dlaczego tak uważam.
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, to samo robimy z marchewką i pietruszką. Marchewkę i pietruszkę można również zetrzeć na tarce. To tak na wypadek, gdyby kogoś raził widok marchewki w zupie.
Wyciągamy mięso z zupy, wrzucamy kostkę rosołową, dodajemy ziemniaki, marchewkę i pietruszkę. gotujemy 5 minut. Po tym czasie wsypujemy kaszę i gotujemy kolejne 15 minut.
Mięso z kości lub żeberek można obrać do kości i wrzucić do zupy. Całość gotować jeszcze ok 20 minut,
dodać koperek i zajadać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz