Jestem! Wróciłam! Po wspaniałym czasie spędzonym nad jeziorem Niegocin, pełna energii i chęci działania witam ponownie na moim blogu! Czas planowania i układania posiłków dla najbliższych zaczynamy.
Na początek smaki z dzieciństwa, których nigdy się nie zapomina. Kiedyś przeze mnie niedoceniane, dziś przysmak mojej rodziny, papierówki. Słodziutkie jabłka, którymi zajadają się moi chłopcy (mali i duży :)) .
Zaczynamy od kompotu z tych niepozornych owoców.
kompot z papierówek |
Potrzebujemy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz